Mark Guiliana radzi jak spreparować bębny żeby zmieniły brzmienie. Jednym zabiegiem można sprawić że werbel, zabrzmi jak Simmons z lat 80. Przydaje się to gdy w repertuarze potrzebne jest szersze spektrum brzmieniowe. Niektórzy używają dwóch werbli, czasem trzech. Ale kto by to wszystko woził i nosił. Proste patenty załatwią wszystko. Spójżcie jak robi to pan Guiliana.
Elektroniczne brzmienie akustycznych bębnów.
